Chór Barka I zwr.
N.
Pan kiedyś stanął nad brzegiem
Szukał ludzi gotowych pójść za nim
Słowa oazowej pieśni, tak ulubionej przez naszego papieża były dla niego ilustracją zdarzeń, które doprowadziły go do kapłaństwa, biskupstwa i na stolicę apostolską.
Ale słowa tej pieśni mówią też o tych wszystkich ludziach, którzy porzucili swoją doczesność , aby pójść za Chrystusem.
Chór Barka ref,( powt.)
z ewangelii św. Jana rozdz. 15
Jam jest krzew winny a wy latorośle. Kto pozostaje we mnie, a ja w nim, ten przynosi plon obfity; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. Kto nie pozostanie we mnie, będzie odrzucony jak latorośl i uschnie; potem zbiorą ją i wrzucą do ognia,
i spłonie . Jeżeli pozostaniecie we mnie i słowa moje w was pozostaną, proście, o co chcecie, a stanie się wam. Ojciec mój będzie uwielbiony przez to, że obfity owoc przyniesiecie, a tak okażecie się uczniami moimi. Jak Ojciec mnie umiłował, tak ja was umiłowałem. Trwajcie w mojej miłości .
To jest przykazanie moje: miłujcie się wzajemnie, tak jak ja umiłowałem was. Nikt nie może mieć większej miłości jak oddać życie za przyjaciół. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję Nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co pan jego czynić zamierza; was zaś nazwałem przyjaciółmi, bo objawiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście mnie wybrali, lecz ja was wybrałem
i ustanowiłem was, abyście szli i owoc przynosili, owoc trwały. Wtedy Ojciec da wam wszystko, o co go w imię moje prosić będziecie.
N
Za Piotrem i wszystkimi uczniami Jezusa poszły miliony ludzi. W ciągu blisko
2 tysięcy lat jakże wielu z nich dawało szczególne świadectwo ewangelii Chrystusowej.
Dziś chcemy zwrócić się wspomnieniem i modlitwą do dwóch postaci: naszej rodaczki - dziewczyny z Sieprawia - Anieli Salawy,
i Karola Wojtyły - chłopaka z Wadowic, księdza, biskupa krakowskiego i papieża
-błogosławionych naszego kościoła
Chór Barka II zwr.
N
Tak wiele różni te dwie postacie
- dzieli ich pokolenie
- wykształcenie i role społeczne jakie przyszło im pełnić
- środowiska w jakich żyli
Ale równie wiele ich łączy:
- oddanie Bogu i ludziom
- apostolstwo na miarę życiowych możliwości
- dążenie do świętości poprzez pracę, wyrzeczenia i zachwyt nad światem i istotą Boga.
Popatrzmy dziś jak słowa ewangelii przenikały życie naszych błogosławionych:
prostej, ubogiej służącej
oraz intelektualisty, poety, w końcu najwyższego dostojnika kościoła.
Chór Błogosław Panie nas
JP II
Historia mojego powołania kapłańskiego? Historia ta znana jest przede wszystkim Bogu samemu. Każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka.
O swoim powołaniu mówię zawsze z pokorą, że jest to Boży dar, którego niejednokrotnie nie czuję się godny, choć równocześnie zdaję sobie sprawę z tajemnicy, jaką jest to Boże wybraństwo, którego nie trzeba rozumieć, tylko je pielęgnować.
Pismo święte mówi o powołaniu w sposób bardzo jednoznaczny:
- nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem
i - nikt sam nie bierze sobie tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga;
– zanim cię ukształtowałem w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię.
Bóg chciał, abym został kapłanem, pewnego dnia zobaczyłem to bardzo wyraźnie i był to rodzaj jakiegoś wewnętrznego olśnienia. I ta świadomość napełniła mnie jakimś wewnętrznym pokojem.
Bł Aniela
Miałam jasno ukazane, jak jeszcze wiele ciężkich dróg czeka mnie do przebycia
w życiu.
Miałam wiele dróg do wyboru, a co jedna to trudniejsza była. A w całej tej drodze straszne ciemności i przepaści, ale duch o tyle spokojny, o ile szłam na tę tak trudną drogę. Strasznie górzysta i piaszczysta. Skwar słońca i czyste pola tylko widać. Gdzieniegdzie krzyż, ale bez Pana Jezusa. To znów skały straszne nie do przebycia. I Cały ten czas ja miałam takie rozumienie w duszy, że to jest droga życia mojego. Widocznie Pan Bóg mnie do tej drogi od maleńkości przeznaczył.
Cokolwiek w życiu miałam do znoszenia, choć to było bardzo ciężko, tom zawsze tak czuła , że i więcej jeszcze Pan Bóg od duszy mej żąda, pomna na te słowa, że „nie wyście mnie wybrali, ale jam was wybrał”
Rec.
Pan powiedział , ty pójdź za mną
przez zwyczajne szare dni,
Nie bój się, ja będę z tobą,
niech nie będzie smutno ci.
Powołałeś mnie jak Piotra,
od zwyczajnych, ludzkich spraw,
trudna będzie moja droga,
lecz nie będę na niej sam.
Chcę więc wszystko ofiarować,
wiernym Twemu sercu być,
wszystkich kochać Twa miłością,
Panie- proszę- dodaj sił
Chór Rozesłanie ( lub Wiele jest serc)
Z ewangelii św.Mateusza ; rozdział 11
W owym czasie przemówił Jezus w te słowa:
Wysławiam cię i dzięki czynię ci, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
Że zakryłeś to przed mędrcami i uczonymi, a objawiłeś prostaczkom.
Tak Ojcze, bo tak spodobało się tobie!
Wszystko zostało mi oddane przez Ojca mego.
Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec.
I nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn to objawić zechce.
Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście i uginacie się pod ciężarem,
a ja was pokrzepię.
Weźmijcie na siebie jarzmo moje i stańcie się moimi uczniami,
bo jestem cichy i pokornego serca.
A znajdziecie odpoczynek dla dusz waszych.
Jarzmo moje jest słodkie, a brzemię moje lekkie.
Bł Aniela
Pan Jezus darował swoje serce, ale z przeróżnego rodzaju gorzkościami i trudnościami. Czyni to z nadmiaru wielkiej swojej miłości.
Zrozumiałam, że to Pan Bóg bezpośrednio sam duszę doświadczył.
To był Bóg Ojciec, jednym słowem sprawiedliwość Boża, a to że ja tak mile i z taką pokorą to przyjmowałam i tak bardzo dobroć Serca Bożego odczuwałam, było to miłosierdzie Boże, które ustawicznie Majestat Boży przejednywa.
Bł JP II
Bóg bogaty w miłosierdzie w Chrystusie objawia każdego dnia swoją miłość.
Oto przesłanie Bożego miłosierdzia: przestań się lękać, zaufaj Bogu, który jest bogaty w miłosierdzie. Jest z tobą Chrystus, niezawodny dawca nadziei.
Boże Ojcze miłosierny, który objawiłeś światu swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym Pocieszycielu. Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami, grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie , Trójjedyny Boże zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze Przedwieczny dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Rec.
Pokazałeś mi z kasztanowych puszcz
doliny całe w mgłach i winach,
pokazałeś mi zielony bluszcz
na czerwonych zawieszony ruinach.
Pokazałeś mi pył z gwiaździstych piast,
rozsypany na głębokiej wodzie,
pokazałeś mi łabędzia z gwiazd
lecącego niebem na zachodzie.
Pokazałeś mi i dal i wyż,
i więcej niż pojąć mogę,
pokazałeś mi różę i krzyż,
i cel , i kostur, i drogę.
Rec.
Przyjdzie taki dzień,
kiedy zwątpisz w życia sens,
z marzeniami swymi też
Rozstaniesz się.
Pojmiesz wtedy, ze
w życiu nic nie kończy się.
Będą jeszcze z tobą dobre dni.
Daj, Boże, mi, bym drogi nie pomylił.
Daj, Boże, mi, bym kochał z całej siły.
A nadzieja niech zamieszka w sercu mym.
Daj , Boże, mi, bym nigdy nie pobłądził.
Daj , Boże, abym w miłość Twa nie zwątpił
i radośnie śmiał się do mnie cały świat.
Chór O panie mój, ku Tobie…
Z ewangelii św. Mateusza
Rozdział 16
Potem rzekł Jezus do uczniów swoich:
Jeżeli kto chce iść za mną, niechaj się wyrzeknie samego siebie, weźmie krzyż swój
i postępuje za mną. Bo kto chce życie swoje ocalić, utraci je; lecz kto swe życie utraci dla mnie, ocali je. Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeżeli szkodę poniesie na duszy swojej ? Bo Syn Człowieczy przyjdzie wraz z aniołami swymi, w chwale Ojca swego, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.
Bł Aniela
Były takie słowa: „Weźże, weź ten krzyż, który masz i idź tą drogą”!
Rozważywszy życie swoje, zdaje mi się że jestem tu, gdzie mnie od maleńkości Pan Bóg wołał. I tak w duszy czułam zawsze, od dziecka, że tylko będąc w najwięcej poniżonym stanie odpowiem łasce Bożej. I dlatego obrałam dobrowolnie stan służącej; być służącą, wzgardziwszy wszelkim szczęściem, które mi się nastręczało, ufna, że w tym stanie tak upokarzającym odpowiem żądaniu Bożemu.
Bł JP II
Gdy będzie wam trudno , gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi , który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem, i który pomaga przetrwać każdą trudność. On czeka na waszą miłość i na wasze świadectwo.
Rec.
Wy którzyście w doświadczeniu,
Wy, którzyście w pognębieniu,
że nie zdolą barki wasze,
że się barki wasze gną,
że słabieje ramion moc,
że ręce ochyną w mdłości-
- Baczcie - czasu doświadczenia
– Baczcie – czasu hiobowego -
Wy, coście stopa deptani,
w katordze coście – Wy -
Hijoby - Hijoby -
- Baczcie - ofiarny krąg zamkniony - kędy się Słowo Pańskie działo,
kędy się Testamentu dzieje
w kształt oblekały, w żywe ciało -
kędy przypowieść, kędy dzieje -
i – jak w cierpieniu dni dzisiejszych
lepsze się jutro gotowało.-
Chór Zbawienie przyszło przez krzyż
Z ewangelii św. Mateusza
Rozdział 18
W tym samym czasie przystąpili do Jezusa uczniowie z takim zapytaniem: Kto tez jest największy w królestwie niebieskim? A on przywołał do siebie dziecko, postawił je wśród nich i rzekł: zaprawdę powiadam wam; Jeżeli nie staniecie się znów jako dzieci , nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto zatem stanie się tak mały
i pokorny jak to dziecię, ten będzie największy w królestwie niebieskim. A kto by przyjął jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje.
Bł JP II
Narodziłem się nagi, mówi Bóg,
abyś ty potrafił wyrzekać się siebie samego.
Narodziłem się ubogi,
abyś ty mógł uznać mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się w stajni,
abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się z miłości,
abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Narodziłem się w nocy,
abyś ty uwierzył, iż mogę rozjaśniać każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się w ludzkiej postaci, mówi Bóg,
abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się jako człowiek,
abyś ty mógł stać się dzieckiem Bożym.
Narodziłem się prześladowany od początku,
abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się w prostocie,
abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, mówi Bóg,
aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.
Bł Aniela
Zrozumiałam zamiary Boże. Zupełnie inne niż to, co człowiek pojmuje. Wiele rzeczy Pan Jezus zapowiedział, zachęcał do znoszenia przeróżnych upokorzeń, być od wszystkich wzgardzoną bez sławy i dobrego imienia. I zaznaczył, że zupełnie jest co innego cierpieć to co mnie się należy, a co innego z miłości wielkiej hojnym sercem brać cierpienia za drugich.
Rozchodzi się tu o przyjęcie upokorzenia , aktu heroicznego, na rzecz ogołocenia.
Bo ustawicznie to słyszę od Pana Jezusa „patrz duszo jak ja ciebie bardzo kocham, więcej niż innych i pragnę wzajemności”
R
Pan gdy się w sercu przyjmie,
jest jak kwiat,
spragniony ciepła słonecznego.
Więc przypłyń , o światło z głębin
niepojętego dnia
i oprzyj się na mym brzegu.
Płoń nie za blisko nieba
i nie za daleko.
Zapamiętaj , serce to spojrzenie,
w którym wieczność cała ciebie czeka.
Chór Przygotuję ci serce o Chryste
Ewangelii św. Mateusza
Rozdział 5
Słyszeliście co powiedziano: będziesz miłował bliźniego swego i nienawidził nieprzyjaciela swego. A ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą i módlcie się za swych prześladowców, abyście byli synami Ojca waszego niebieskiego, którzy każe słońcu swemu wschodzić nad złymi i dobrymi i spuszcza deszcz na sprawiedliwych i grzeszników. Bądźcie tedy doskonałymi, jak doskonałym jest wasz Ojciec niebieski.
Bł. Aniela
Wielkie światło, które nie przestaje oświecać biednej i znękanej duszy. Boże zlituj się i wyrwij mnie z więzienia ciała. Mimo tego że czuję tak wielkie wzburzenie w naturze na widok pogardy i lekceważenia przez innych mojej osoby, to obok takiego usposobienia czuję jakby jakąś osobę niewidomie, która mnie ustawicznie uczy i napomina, jak ja się mam zachować ze świętą słodyczą dla tych osób i bez najmniejszego słowa skargi na nikogo, ze spokojem i życzliwością dla tych osób, z całą ufnością wobec Pana Boga.
Bł JP II
Modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem. Zjednoczony z Chrystusem Kapłanem - Ofiarą, składam moje cierpienie w ofierze za Kościół i świat.
Rec
Bo każdy z nas jakąś drogę przed sobą ma
I każdy dokądś zmierza.
Ważne, by wzrok utkwiony w cel umiał dostrzec człowieka.
Wtedy marzenia spełnią się,.
I świat otworzy swe podwoje,
Łatwo już swój osiągniesz cel - pokonasz trudy, znoje.
Bo kochać najpiękniejsza rzecz - a wroga- jeszcze piękniej.
Więc otwórz oczy – serce też – i kochaj jak najwięcej.
Chór Abba Ojcze
Z ewangelii św. Mateusza
Rozdział 5
Widząc te rzesze wstąpił na wzgórze i usiadł. Uczniowie jego przystąpili do niego. On zaś zaczął ich nauczać tymi słowami:
Błogosławieni ubodzy w duchu! Albowiem ich jest królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą! Albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi! Albowiem oni posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości! Albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni! Albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca! Albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni pokój czyniący! Albowiem oni synami Bożymi nazwani będą.
Błogosławieni, którzy prześladowanie cierpią dla sprawiedliwości! Albowiem ich jest królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i gdy kłamliwie wszelkie zło zarzucać wam będą ze względu na mnie! Cieszcie się
i radujcie, bo wielka jest zapłata wasza w niebiesiech.
Wy jesteście solą ziemi. Gdy jednak sól moc swą utraci, czymże jej smak przywrócicie? Na nic się już nie zda; wyrzuca się ją, a ludzie ja podepczą.
Wy jesteście światłością świata. Miasto na górze położone nie może się ukryć. Nie zapala się też światła, aby je schować pod korcem, lecz stawia na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niechaj światłość wasza świeci przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwałę dali Ojcu waszemu, który jest
w niebie.
Bł. JP II
Ten jest ubogi duchem, kto gotów ze swego bogactwa świadczyć potrzebującym. Widać wówczas, ze nie jest przywiązany do tych bogactw. Wdać, że dobrze rozumie ich zasadniczą celowość. Dobra materialne są bowiem po to, ażeby służyć drugim, zwłaszcza będącym w potrzebie”.
Bł. Aniela
W przeróżnego rodzaju potyczkach co do przykrości doznanych od ludzi, zachować stanowczość, energię umiarkowaną, o ile możności cichość, cierpliwość, powolność, spokój wyrozumiałość dla drugich, a o ile możliwe żądać sprawiedliwości. A jeżeli tak sobie w tym wszystkim postąpię, to ponadto zdać się zupełnie na Pana Boga i starać się wszelkimi siłami nie dopuszczać do duszy żadnego rozgoryczenia. Pamiętać szczególnie na to, że z tego się składa życie na świecie duszy chrześcijańskiej- i drugie, że to jest moja droga i cel mojego życia, a tak myśląc będę mogła spokojniej wszystko przyjmować i z większą korzyścią dla mojej duszy, żebym sobie w godzinę śmierci mogła powiedzieć: „wszystko wykonało się”
Rec.
Nie wstydź się mówić prosto
na przekór podstępnym słowom
nie milcz posępnym milczeniem
jeśli cię słowa bolą.
Nie wstydź się zgrzebnej wiary
tak szarej jak zgrzebna ziemia
bo z niej wyrasta bujna
zielona gałąź istnienia.
Chór Błogosławiony każdy
Bł. JP II
Człowiek powołany jest do zwycięstwa nad sobą. Do zwycięstwa nad tym, co krępuje jego wolę i czyni ją poddaną złu. Zwycięstwo takie oznacza życie, prawość sumienia
i miłość bliźniego.
Proszę was, abyście te słabości, grzech, wady, sytuacje nazwali po imieniu. Abyście
z nimi wciąż się zmagali. Abyście nie pozwolili się pochłonąć fali demoralizacji
i zobojętnienia, i upadku ducha.
N
Nasi błogosławieni zostawili nam swoje nauczanie. Pokazali jak rozumieć i wielbić Boga, jak kochać ludzi. I chociaż język przekazu każdej z tych wielkich postaci jest inny, to przecież głosi te same prawdy.
Zapiski w dzienniczku prostej , biednej, niewykształconej kobiety
i rozważania zawarte w homiliach, encyklikach oraz wspaniała poezja , którą przemawiał wybitny intelektualista, biskup krakowski i papież Jan Paweł II
wypływają z ewangelii , a słowa te są ważne dla każdego człowieka, a szczególnie chrześcijanina.
Zycie naszych błogosławionych było nieustającą modlitwą, zanurzeniem w Bogu
i świadectwem Jego istnienia
R
Przyszła nareszcie chwila ciszy uroczystej
Stało się - między ludzi wszedł MISTRZ –
WIEKUISTY,
I do historii, która wielkich zdarzeń czeka,
Dołączył bijografię każdego człowieka;
Do Epoki - dzień każdy, każdą dnia godzinę,
A do słów umiejętnych- wewnętrzną słów przyczynę,
To jest: intencję serca
JP II
Uwielbiaj duszo moja, chwałę Pana twego,
Ojca wielkiej poezji – tak bardzo dobrego.
On młodość moją rytmem cudnym obwarował.
On pieśń mą na dębowym kowadle ukował.
Rozebrzmij duszo moja, chwałą Pana twego,
sprawcy wiedzy anielskiej - Sprawcy łaskawego.
Oto spełniam po brzegi winogradu kielich
przy uczcie Twej niebiańskiej – rozmodlony sługa -
wdzięcznością, żeś mi młodość dziwnie rozanielił,
żeś z lipowego pniaka kształt jędrny wystrugał.
Tyś jest najcudwniejszy, wszechmogący Świątkarz –
pełno jest brzóz na drodze mojej, pełno dębów -
Otom jest niwa wieśna, podsłoneczna grządka,
otom jest młodociana grań tatrzańskich zrębów.
Błogosławię Twój posiew Wschodem i Zachodem -
Obsiewaj, Gospodarzu, niwę Twą sowicie,
Łanem niech będzie żytnim, smreczynowym grodem
Młodość rozkolebana tęsknotą i życiem.
Niech Cię uwielbi szczęście - wielka tajemnica,
żęś mi tak pieśń rozszerzył pierworodnym śpiewem,
żeś pozwolił w błękicie utonąć mym licom,
żeś na struny me zesłał melodii ulewę,
żeś w melodii tej zjawił się wizją - Chrystusem. -
Popatrz w przód, Słowianinie!- Sobótczane światła!
Nie opadł z liści święty dąb, król twój nie usechł,
ale stał się jak ludu władyka i kapłan
Chodzę po Twych gościńcach – słowiański trubadur -
przy sobótkach gram dziewom, pasterzom wśród owiec,
- ale pieśń rozmodloną, pieśń wielką jak padół
rzucam przed tron dębowy Jedynemu Tobie.
Błogosławionaś pieśni pomiędzy pieśniami!
Błogosławione siejby mej duszy i światła!
Uwielbiaj, duszo moja, Tego , co aksamit
na moje rzucił barki i władyczy atłas.
Błogosławiony świątkarz, Słowianin i prorok-
Bądź mi miłościw – śpiewam, jak natchniony celnik -
Uwielbiaj, duszo moja, pieśnią i pokorą
Pana Twojego hymnem: Święty, Święty, Święty!
Chór Błogosławieni ubodzy w duchu I zwr
Bł.Aniela
Jezu, nieskończenie dobry, niepojęcie święty, nieskończenie święty, miłosierny i litościwy!
O, Jezu, Jezu! Ty wiesz najlepiej, jak ja Ciebie pragnę miłować! Ach, proszę Cię i błagam, wzmocnij moją tak słabą wolę! Dodaj mi siły, hartu! Naucz mnie! Ty możesz, bo Ty nie jesteś ten, który mówi, ale uczynić nic nie może.
O Jezu! Ty tylko jeden jako wszechmogący wiesz, jak ja bardzo pragnę cierpieć dla Ciebie. I dlatego tak pokornie Cię proszę - wspomóż moje siły łaską swoją!
O tak, daj mi Panie, tę łaskę, abym ja była, jak Ty, taką ofiarą między niebem a ziemią, takim przebłaganiem za grzechy najpierw moje, a i za grzechy całego świata.
Tak pragnę bardzo, a jeśli tak zaraz nie będzie, to abym się tym nie zniechęcała, ani na duchu nie upadała.
Chór Błogosławieni ubodzy w duchu II i III